MakroPodsumowanie Tygodnia 6 września 2024 r.

06.09.2024

makro1.jpg [14.83 KB]

KOMENTARZ RYNKOWY

ZAGRANICA: Na Wall Street nastroje są mieszane, głównie za sprawą rozczarowującego raportu ADP dotyczącego zatrudnienia w sektorze prywatnym oraz lepszych danych o zasiłkach dla bezrobotnych. Dolar pozostał stabilny wobec euro, a rentowności obligacji na rynkach bazowych nie zmieniły się znacząco. Miesiąc temu wzrost liczby bezrobotnych w USA, zgodnie z tzw. Sahm Rule, wzbudził obawy o recesję, obecnie oczekiwania są takie, że rynek pracy nie będzie już zaskakiwać, a Fed niebawem podejmie decyzję o obniżce stóp procentowych.

POLSKA: Prezes NBP, Adam Glapiński, sygnalizował możliwość pierwszej obniżki stóp procentowych w połowie 2025 r., jeśli inflacja CPI ustabilizuje się. Zgodnie z projekcją NBP, inflacja na koniec 2024 r. ma wynieść 5 proc. r/r, z ryzykiem ponownego wzrostu po zakończeniu działań osłonowych w zakresie cen energii w I kw. 2025. Obniżki stóp mogą nastąpić wcześniej, jeśli działania osłonowe zostaną przedłużone, co w ocenie NBP przyspieszyłoby dyskusje o luzowaniu polityki na przełomie I i II kw. 2025 r.. Konferencja prasowa prezesa NBP była przyjęta ze spokojem, ponieważ rynki już wcześniej wyceniały decyzję o obniżce właśnie na wskazywany przez NBP okres.

 

NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE TYGODNIA

Pierwsza obniżka stóp procentowych, która wcześniej była przewidywana na początek 2026 r., została przesunięta na połowę 2025 r.. Prezes NBP podczas konferencji po posiedzeniu RPP podkreślił, że warunkiem takiej decyzji jest stabilizacja inflacji CPI, czyli moment, w którym przestanie ona rosnąć, oraz prognozy wskazujące na jej dalszy spadek w nadchodzących kwartałach. Pierwsza obniżka mogłaby wynieść 25 pb., jednak nie musi oznaczać rozpoczęcia cyklu obniżek. Podkreślił również, że budżet na 2025 r., z planowaną ekspansywną polityką fiskalną, może mieć wpływ na inflację. Dodatkowo, presja inflacyjna za granicą również pozostaje ważnym czynnikiem. W naszym scenariuszu bazowym przewidujemy pierwszą obniżkę stóp w lipcu 2025 r. (zamiast na początku 2026 r. jak dotychczas), co jest kompromisem między prognozowanymi warunkami makroekonomicznymi, które mogłyby sugerować szybszą decyzję, a dotychczasową niechęcią większości członków RPP do wcześniejszych obniżek.

Polski rząd zatwierdził nowelizację ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, która ma zapewnić samorządom dodatkowe 345 mld PLN w ciągu kolejnej dekady. Nowe przepisy zakładają m.in. zmianę w systemie dochodów samorządów z podatków PIT i CIT, które będą obliczane na podstawie procentu dochodów generowanych przez podatników z danego obszaru. Wprowadzono także nowe kategorie potrzeb finansowych, obejmujące m.in. wyrównania, edukację oraz cele ekologiczne. Dodatkowo, zmodyfikowany zostanie mechanizm „janosikowego”, który teraz będzie opierał się na jednolitych kryteriach oceniających samorządy o wysokich dochodach.

W sierpniu inflacja HICP w strefie euro spadła do 2,2 proc. r/r, z poziomu 2,6 proc. w lipcu, co było zgodne z przewidywaniami. Głównym powodem tego spadku były zmiany w cenach energii – w sierpniu 2023 ceny energii wzrosły o 3,3 proc. m/m, podczas gdy w sierpniu 2024 zanotowano spadek o 1,0 proc.. Inflacja w sektorze usług pozostała jednak wysoka, a nawet wzrosła do 4,2 proc. r/r, co jest najwyższym poziomem od października 2023. Wysokie tempo wzrostu cen usług może być częściowo związane z Igrzyskami Olimpijskimi w Paryżu, które mogły przyczynić się do podwyżek cen hoteli i transportu we Francji. Inflacja bazowa, wykluczająca ceny żywności i używek, spadła zgodnie z oczekiwaniami do 2,8 proc. r/r z 2,9 proc. w lipcu. Dane wskazują na kontynuację procesu dezinflacji, choć przebiega on nierównomiernie – ceny towarów spadają szybciej, podczas gdy w usługach inflacja pozostaje bardziej uporczywa. Oczekujemy, że te dane przekonają Radę Prezesów EBC do decyzji o obniżeniu stóp procentowych na posiedzeniu 12 września.

Druga miara inflacji w USA sugeruje obniżki stóp. W lipcu wskaźnik deflatora PCE w USA utrzymał się na poziomie 2,5 proc. r/r, a bazowy deflator PCE wyniósł 2,6 proc. r/r, co w obu przypadkach było wynikiem o 0,1 pkt. proc. niższym od przewidywań. W ujęciu miesięcznym oba wskaźniki wzrosły o 0,2 proc., zgodnie z oczekiwaniami. Zannualizowany bazowy deflator, mierząc w trzymiesięcznej średniej, spadł w lipcu do 1,7 proc., co jest najniższym wynikiem w tym roku. Te dane sugerują postępujący proces dezinflacji, co może skłonić Rezerwę Federalną do rozpoczęcia obniżek stóp procentowych we wrześniu.

Zamówienia w niemieckim przemyśle w lipcu zaskakująco wzrosły o 2,9 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem, po skorygowanym w górę wzroście o 4,6 proc. w czerwcu. Wzrost ten był napędzany przez duże zamówienia, a po ich wykluczeniu odnotowano spadek o 0,4 proc.. Największy popyt pochodził z zagranicy, podczas gdy zamówienia krajowe pozostawały na stabilnym poziomie, a w sektorze konsumpcyjnym nawet odnotowano spadki. Ostatnie trzy miesiące wskazują jednak na delikatną tendencję wzrostową, z zamówieniami rosnącymi o 1,7 proc. w trzymiesięcznej średniej, choć wyłączając duże zamówienia, wzrost wyniósł jedynie 1 proc.. Dane te kontrastują z negatywnymi wskaźnikami koniunktury w przemyśle, które sygnalizują problemy związane z ograniczonym popytem, szczególnie zagranicznym.

Wskaźnik PMI dla sektora przetwórczego w Polsce wzrósł w sierpniu do 47,8 punktu, z 47,3 punktu w lipcu, przewyższając oczekiwania analityków (47,1 pkt.). Choć sygnalizuje to wolniejsze tempo spadku aktywności gospodarczej niż w poprzednich miesiącach, przemysł pozostaje w fazie spowolnienia, które trwa nieprzerwanie od 28 miesięcy, co jest najdłuższym takim okresem w historii badań.

Sierpniowy wskaźnik PMI dla przemysłu w strefie euro utrzymał się na poziomie 45,8 punktu, takim samym jak w lipcu, i minimalnie przewyższył wcześniejsze prognozy (45,6 pkt.). Głównym problemem pozostaje słaby popyt, szczególnie ze względu na największy od ośmiu miesięcy spadek zamówień eksportowych. Przemysł w strefie euro odczuwa skutki słabszego nastroju w Niemczech i Francji, podczas gdy Grecja i Hiszpania wykazują większy optymizm. W Austrii i Włoszech sytuacja zaczyna się poprawiać, a wskaźniki PMI zbliżają się do poziomu 50 punktów.

W sierpniu wskaźnik PMI dla przemysłu w Niemczech spadł do 42,4 punktu, nieco powyżej wstępnych szacunków (42,1 pkt.), lecz poniżej wyniku z lipca (43,2 pkt.). To najniższy poziom od pięciu miesięcy, a za spadkami stoi kurczący się portfel nowych zamówień, szczególnie eksportowych, które spadły najbardziej od dziewięciu miesięcy.

Przemysłowy PMI we Francji spadł w sierpniu do 43,9 punktu, z 44 punktów w lipcu, co było nieco wyższym wynikiem niż wstępne szacunki. Zwraca uwagę największy od maja 2020 roku spadek nowych zamówień, który w przeszłości był gorszy jedynie w czasie globalnego kryzysu finansowego i pandemii Covid-19.

Wskaźnik ISM dla amerykańskiego przemysłu wzrósł w sierpniu do 47,2 punktu z 46,8 punktu w lipcu, jednak nadal wskazuje na spadek aktywności w sektorze. Główne ograniczenia wynikały z malejącej liczby nowych zamówień oraz spadku zaległych zleceń. Sierpień był jedynym miesiącem, w którym sektor komputerowy i elektroniczny odnotował wzrost produkcji. Firmy nadal zmniejszały zatrudnienie poprzez zwolnienia oraz ograniczanie nowych rekrutacji. Jedynym pozytywnym sygnałem były czasy dostaw, które poprawiły się w porównaniu do poprzednich miesięcy. Jednak rosnące koszty surowców i niski popyt powodują dalsze wyzwania, co może prowadzić do spowolnienia, mimo że Fed rozważa złagodzenie swojej polityki pieniężnej.

Sierpniowy wskaźnik S&P PMI dla przemysłu w USA spadł do 47,9 punktu, z 49,6 punktu w lipcu. To oznacza, że kondycja sektora przemysłowego pogorszyła się już drugi miesiąc z rzędu. Indeks sygnalizuje pierwszy od siedmiu miesięcy spadek produkcji, wywołany zmniejszającą się liczbą zamówień oraz rosnącymi zapasami niesprzedanych produktów. W odpowiedzi na te wyzwania, producenci zaczęli redukować zatrudnienie i zmniejszać zakupy surowców, obawiając się nadwyżki mocy produkcyjnych. Wzrost kosztów produkcji osiągnął najwyższy poziom od 16 miesięcy, co, wraz z malejącym popytem, wywołuje coraz większe obawy o przyszłą kondycję sektora.

Rynek pracy w lipcu w USA sygnalizuje spowolnienie, ale brak kryzysu. Według raportu ADP, w sierpniu zatrudnienie w sektorze prywatnym w USA wzrosło o 99 tys. miejsc pracy, co było wynikiem gorszym niż w lipcu, kiedy to po korekcie odnotowano 122 tysiące nowych stanowisk. Wynik ten również znacząco odbiegał od prognoz, które zakładały wzrost na poziomie 138 tys., a także był najniższym odczytem od początku 2021 r.. Spadki zatrudnienia zanotowano w przemyśle, usługach biznesowych oraz sektorze informacji, podczas gdy inne branże odnotowały umiarkowane wzrosty. Raport ADP wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu zatrudnienia, ale nie ma jeszcze oznak nadchodzącego kryzysu.

Napływ do bezrobocia w USA bez zaskoczeń. W Stanach Zjednoczonych liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wyniosła w ubiegłym tygodniu 227 tys., co było nieznacznie poniżej prognozowanych 230 tys. oraz mniejszą wartością niż tydzień wcześniej, kiedy zgłoszono 232 tys.. Również liczba osób kontynuujących pobieranie zasiłku spadła, osiągając poziom 1,838 miliona w tygodniu kończącym się 24 sierpnia. Te dane sugerują, że mimo osłabienia popytu na rynku pracy, nie ma znaczącego wzrostu zwolnień pracowników.

Usługi w strefie euro radzą sobie lepiej niż przemysł. W sierpniu indeks PMI dla sektora usług wzrósł do 52,9 pkt., w porównaniu do 51,9 pkt. w lipcu. Chociaż wynik ten był niższy od wstępnych prognoz (53,3 pkt.), wciąż wskazuje na poprawę sytuacji gospodarczej w sektorze usług. Szczególnie słabsze wyniki odnotowano w Niemczech, gdzie wskaźnik wyniósł 51,2 pkt., co wskazuje na poprawę w porównaniu z poprzednim miesiącem, ale poniżej lipcowego wyniku 52,5 pkt. oraz wstępnych szacunków na poziomie 51,4 pkt..

Przemysł w Chinach coraz bardziej optymistyczny. W sierpniu wskaźnik PMI dla przemysłu przekroczył oczekiwania, osiągając 50,4 pkt., podczas gdy prognozy wskazywały na poziom 50,0 pkt., a w lipcu wynosił 49,8 pkt.. Nowe zamówienia wróciły na ścieżkę wzrostu, choć zamówienia eksportowe nieznacznie spadły. Produkcja wzrosła dziesiąty miesiąc z rzędu, zwłaszcza w sektorze dóbr konsumpcyjnych i pośrednich. Stabilność na rynku pracy oraz niższe ceny surowców wspierały dalsze łagodzenie presji inflacyjnej. Nastroje dotyczące przyszłej działalności były najlepsze od trzech miesięcy.

Wiemy więcej o strukturze wynagrodzeń w Polsce. GUS rozpoczął publikację danych o rozkładzie wynagrodzeń w gospodarce narodowej, które wcześniej były dostępne z kilkuletnim opóźnieniem. Z danych za marzec 2024 wynika, że mediana płac wyniosła 6549,22 PLN, podczas gdy średnia krajowa wynosiła 8604,72 PLN. Około 30 proc. pracowników zarabiało na poziomie zbliżonym lub wyższym od średniej. Mediana wynagrodzeń kobiet była o 412,64 PLN niższa niż mężczyzn. Największe różnice w płacach występowały w sektorze finansowym i ubezpieczeniowym, gdzie mężczyźni zarabiali średnio o 3515,60 PLN więcej (43,7 proc.) niż kobiety.

W 2025 r. Skarb Państwa planuje dokapitalizować budowę pierwszej elektrowni jądrowej w kraju kwotą 4,6 mld PLN, a w 2026 r. kwotą 11 mld PLN. Cały projekt, realizowany do 2030 r., ma pochłonąć łącznie 60 mld PLN.

 

Informacje i zastrzeżenia: Niniejszy materiał („Materiał”) ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy - Kodeks cywilny, ani rekomendacji do zawarcia transakcji kupna, sprzedaży lub innego rodzaju przeniesienia któregokolwiek instrumentu finansowego. Bank dołożył wszelkich racjonalnych i niezbędnych starań, aby informacje zamieszczone w Materiale były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. Informacje zawarte w Materiale nie mogą być traktowane jako propozycja nabycia którychkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego lub podatkowego ani jako forma świadczenia pomocy prawnej. Prognozy oraz dane zawarte w Materiale nie stanowią zapewnienia uzyskania określonych wyników jakichkolwiek transakcji finansowych ani przyszłych cen którychkolwiek instrumentów finansowych. Materiał nie stanowi badania inwestycyjnego ani publikacji handlowej w rozumieniu Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Bank i jego spółki (podmioty) zależne oraz pracownicy tych podmiotów mogą być zainteresowani zawarciem lub być stroną transakcji finansowych, w tym zawartych na instrumentach finansowych, których wynik jest uzależniony od czynników (danych i informacji) wymienionych w Materiałach.

Administratorem danych osobowych jest VeloBank S.A. z siedzibą w Warszawie (00-843) Rondo Ignacego Daszyńskiego 2 C (Bank). Dane kontaktowe Banku: VeloBank S.A., Rondo Ignacego Daszyńskiego 2 C, 00-843 Warszawa, telefon: 664 919 797, formularz: https://www.velobank.pl/kontakt/formularz-kontaktowy. Dane kontaktowe Inspektora Ochrony Danych: iod@velobank.pl. Bank przetwarza dane osobowe w odpowiedzi na zainteresowanie otrzymywaniem raportów analitycznych (art. 6 ust. 1 lit. a RODO - Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE). Masz prawo do żądania od Banku dostępu do swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, jak również prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, a także prawo do przenoszenia danych. Masz prawo do wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Podanie danych osobowych jest dobrowolne. W razie jakichkolwiek pytań lub sugestii skontaktuj się z nami.